Czy wciąż robisz te 3 rzeczy? Zobacz co powoduje stres u psa.
Chociaż krótkotrwały stres często motywuje nas do działania i wpływa na nas pozytywnie, nikt nie lubi być zdenerwowany. Nasi czworonożni przyjaciele nie różnią się od mas pod tym względem. Choć mogłoby nam się wydawać, że przecież ich życie to spokojna sielanka (w końcu nie muszą chodzić do pracy, stać w korkach i rzadko kiedy muszą stawić czoła przykrej sytuacji), okazuje się, że nieświadomie możemy stresować naszego pupila. Coś, co nam wydaje się błahe lub urocze, może denerwować czworonogi, które inaczej postrzegają świat. Dowiedz się, czy robisz rzeczy, które mogą wywołać stres u psa.
Czy wciąż robisz te 3 rzeczy? Zobacz co powoduje stres u psa.
PRZYTULANIE
Choć dla nas jest to przyjemny sposób na okazanie uczuć, czworonogi nie zawsze lubią być przytulane. Kiedy przytulamy kogoś, w naszym organizmie uwalniania jest oksytocyna, zwana niekiedy hormonem miłości lub przywiązania. To właśnie dlatego objęcie ukochanego pupila wydaje nam się całkiem naturalne, kiedy chcemy mu pokazać, jak wiele dla nas znaczy. Niestety niektóre czworonogi odbierają to zupełnie inaczej. Zamiast czuć przypływ oksytocyny, ograniczone zwierzaki zaczynają się stresować. Często ściągają wtedy uszy do tyłu, pokazują białka oczu, oblizują się lub odwracają głowę w bok. Są to sygnały uspokajające, o których pisaliśmy wcześniej
tu, czyli psie sposoby na radzenie sobie w trudnych sytuacjach. Jeśli zauważymy, że nasz pupil czuje się niekomfortowo, gdy go przytulamy, lepiej pokazać mu nasza sympatię w inny sposób. O tym jak okazywać psu miłość możecie poczytać
tu.
BRAK RYTUNY POWODUJE STRES U PSA
Jedną z bardziej stresujących rzeczy jest brak stabilizacji i ciągle zmieniające się otoczenie. Choć wielu z nas lubi żyć spontanicznie, lubimy też czuć się komfortowo i wiedzieć, czego możemy się spodziewać następnego dnia. Dokładnie tak samo czują się nasi czworonożni pupile. Chociaż mogłoby się wydawać, że nic nie sprawi im większej radości niż niespodziewany wyjazd za miasto lub szalona zabawa w środku dnia, na co dzień nasi pupile doceniają rutynę, o czym dowiecie się więcej z naszego wcześniejszego
artykułu. Zmienny tryb życia, brak stałego planu dnia i ciągłe niespodzianki wpływają niekorzystnie na stan naszego psyjaciela i mogą powodować u niego stres.
BRAK KONSEKWENCJI
Wcześniej pisaliśmy już, że przewidywalne życie powoduje, że nasz pupil może się zrelaksować. To samo dotyczy naszego podejścia do wyznaczania granic i wydawania poleceń. Choć mogłoby nam się wydawać, że większa swoboda uszczęśliwi naszego czworonożnego przyjaciela, dla jego własnego dobra powinniśmy wyznaczyć jasne zasady, których konsekwentnie będziemy się trzymać. Na przykład, jeśli ustalimy, że nasz pies nie może wchodzić na łóżko, trzymajmy się naszego postanowienia, zamiast pozwalać mu wskoczyć do pościeli raz na jakiś czas. Dzięki temu oszczędzimy mu zdezorientowania, ponieważ zawsze będzie wiedział co może zrobić, a czego nie. To samo dotyczy także wydawanych przez nas poleceń. Jeśli przy wydawaniu komendy zawsze będziemy używać tego samego słowa i gestu, nasz pupil zawsze będzie wiedział, czego od niego oczekujemy. Będzie pewny siebie i mniej skołowany, dzięki czemu sytuacja nie będzie dla niego stresująca.
Choć mogłoby się wydawać, że życie naszych pupili to prawdziwa sielanka, sami możemy nieświadomie powodować stres u psa. Niektóre niepozorne rzeczy, takie jak przytulanie, czy brak rutyny i konsekwencji mogą powodować, że nasz czworonóg będzie czuł się zagubiony i zdenerwowany. Chociaż komunikacja między gatunkami nie jest łatwa, warto spróbować spojrzeć na świat z perspektywy naszego pupila. Dzięki temu stanie się on bardziej zrelaksowany, a nasza psio-ludzka przyjaźń będzie jeszcze silniejsza.
ŁAPA!